Info
Sporadyczne zapiski w tym blogu do dupy robi sterany przez życie reed z miasta Chorzów. Przependalowałem mnóstwo kilometrów, ale do bloga trafiło 4322.32 kilometrów w tym 1821.30 w terenie. Pendaluję z zajebistą średnią wynoszącą 16.46 km/hNIc ciekawego o mnie.
Meine Fahrrad
Wyczes roczny
Stare zapiski
- 2022, Maj2 - 0
- 2016, Maj7 - 4
- 2012, Czerwiec4 - 0
- 2012, Maj5 - 0
- 2009, Sierpień1 - 11
- 2009, Lipiec1 - 12
- 2009, Czerwiec6 - 15
- 2009, Maj26 - 6
- 2009, Kwiecień12 - 7
- 2009, Marzec5 - 0
- 2009, Luty4 - 0
- 2008, Wrzesień2 - 0
- 2008, Sierpień5 - 0
- 2008, Lipiec9 - 0
- 2008, Czerwiec14 - 2
- 2008, Maj5 - 0
- 2008, Kwiecień5 - 0
- 2008, Marzec13 - 0
- 2008, Luty5 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2009
Dystans całkowity: | 132.00 km (w terenie 53.00 km; 40.15%) |
Czas w ruchu: | 06:07 |
Średnia prędkość: | 21.58 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.00 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 33.00 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
Brak licznika
Czwartek, 25 czerwca 2009 · dodano: 25.06.2009 | Commenty 3
Nie wiem czy coś tu pisać. Zmieniałem kierownicę na Race Face i po montażu postanowiłem nie zakładać licznika i reszty dupereli.Jakoś tak przystojniej wygląda kokpit gdy panuje na nim surowy minimalizm.
Szkoda mi psuć tego efektu.
A zliczanie kilometrów? Po co mi to potrzebne? Żeby się podniecać rosnącymi cyferkami?
Przemyślę to jeszcze, ale zaczynam tracić sens wklepywania tych kmów.
Kategoria , offRoad
brak chęci
Czwartek, 11 czerwca 2009 · dodano: 11.06.2009 | Commenty 9
Nie chce mi się klikać drobnych wypadów. Niby to blog, ale jakaś niechęć mnie ogarnęła.Od wczoraj w ogóle jeżdżę tylko do pracy, nadwyrężyłem sobie kręgosłup na odcinku lędźwiowym :(
Przesrane normalnie.
Dane wypadu:
73.00 km
0.00 km teren
03:18 h
22.12 km/h:
Maks. pr.:76.00 km/h
Temperatura:21.0
Fahrrad:
Bolesny Siewierz
Niedziela, 7 czerwca 2009 · dodano: 07.06.2009 | Commenty 3
Miał byś miły wyskok do Siewierza. Planowy lekki ból nóg. Skończyło się jednak na totalnym biczowaniu deszczem z gradem. Dopadło mnie w Mierzęcicach, nie było sensu uciekać. Pierwszy raz w tym roku zmokłem do ostatniej nitki. Ale "tfardym cza być, a nie mientkim" :D Kategoria , road
Dane wypadu:
27.00 km
25.00 km teren
01:22 h
19.76 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:17.0
Fahrrad:Leśny gural
Żabując do bólu ...
Sobota, 6 czerwca 2009 · dodano: 06.06.2009 | Commenty 0
Szybko i opornie (znowu Schwalbe założone) przez krainę żab, następnie Maciejkowice, Michałkowice, Siemianowice i do domku. Mały wypad bo po pracy (tak, dzisiaj też :(Jutro się zobaczy, może Siewierz?
Kategoria , offRoad
Dane wypadu:
16.00 km
14.00 km teren
00:44 h
21.82 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:17.0
Fahrrad:Leśny gural
Żabowanie bez Marka
Środa, 3 czerwca 2009 · dodano: 03.06.2009 | Commenty 0
Szybki i samotny przelot przez żabowy zakątek. Ot taki lansik jakby :) Kategoria offRoad,
Dane wypadu:
16.00 km
14.00 km teren
00:43 h
22.33 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:20.0
Fahrrad:Leśny gural
Żabowanie z Markiem po raz "n-ty" i nie ostatni
Wtorek, 2 czerwca 2009 · dodano: 02.06.2009 | Commenty 0
Szybki przelot przez krainę żab, częściowo po polach, bo się nam ścieżka skończyła :) Kategoria , offRoad